wypiłam piwo
duża butelka starczyła na 2 godziny
piłam powoli
słuchając
weeping willows
i pomyślałam: ten koleś
naprawdę wie o czym śpiewa
„wiem, co zrobiłaś
za moimi plecami, kochana
wiem, że się wstydzisz
więc nie zapytam
wiem, że wiesz: to droga
do nikąd ...
to niczego we mnie nie zmienia ...
nie musisz nic mówić, ja wszystko widzę
wróć „
czy można TO lepiej rozumieć
nie, lepiej nie można
niczego się nie wstydzę
i w tej chwili
nie boję się
ale obok pragnienia
by poleżeć na trawie
w słońcu
mam jeszcze jedno
biedny już nakarmiony
wypełniam obowiązki serca
nie wypełniam obowiązków domu
i dlatego śmieci nie wyrzucone
włosy smaruję oliwką
bo suche
wypełniam obowiązki, naprawdę
myślę, że już pewnie tak
w nikogo nie popłynę
tak na maksa
dziś czułam się wyjątkowo dobrze
czy kiedy czujemy się wyjątkowo dobrze
czujemy się wyjątkowi ?
spałam do blisko trzeciej
później było leniwie
powoli
ale rześko
dostałam wiadomość od przyjaciela
że jest pijana, że jest szczęśliwa
że są ludzie
napisałam że zazdroszczę
i kocham ich
internetowy romans z J.
średnio mi się dziś kleił
ale nie z racji złego humoru
wiem z jakiej racji
nie mam prawa wykonując obowiązki
względem życia
tworzyć i stwarzać od nowa
uczucia, których nie ma
rozumiem przecież samotność
rozumiem jak silne mogą być
uczucia
kiedy są
jeśli są
zielony owad na moim monitorze
uciekł
2 kwietnia 2006 Epa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz