niedziela, kwietnia 30, 2006

30 KWIETNIA - PIERWSZY POWROT MARCINA Z LONDYNU!

Slucham balkanskiej muzyki ... i ciesze sie z przyjazdu Marcina. Bo cieszyc sie trza tym, co jest i tym co sie ma, prawda ...?
A ja mam ta chwile , ta muze, ten POWROT po miesiacach.

Radosc w moim sercu i niepokoj, ktory wywolal John.

Mysle, ze czas na powrot do korzeni, na powrot do siebie.

Wychodzac na zewnatrz nie znajduje, czego szukam. Co innego muzyka balkanska, budzi serce i cialo.

Tanczyc!

Kochac sie w jej rytm.

Kochac sie w jej rytm.

Mala wojna .... co wyniknie z malej wojny .....?

Brak komentarzy: