czwartek, września 28, 2017

O ludzkim świecie, brudnych oknach i dobrych sercach




Poranek, Ada odstawiona do szkoły. Czytam wiadomości. Tygodnik Powszechny, Polsat news. 

Wiadomość Pierwsza, 14 letni chłopiec powiesił się tuż po rozpoczęciu roku szkolnego. Miał dosyć znęcania i wyśmiewania swojego „ homoseksualizmu”. W Polsce nie ma organizacji broniącej homoseksualistów. Można pozwać do sądu za zachowania rasistowskie ale tego pod rasistowskie się nie podciąga. Jakiś czas temu pobito i utopiono w kałuży studenta geja. Też w Polsce.
Zawiedliśmy tego chłopca – czytam w Tygodniku Powszechnym -  wszyscy jesteśmy w jakimś sensie winni. Nie obroniliśmy go. Nawet się nie staraliśmy, a takich chłopców  jest więcej, więc i takich zakończeń będzie więcej ….

Kolejna wiadomość: strażnicy leśni sponiewierali przypiętą do harwestera aktywistkę. Dziewczyna ma pewnie 25 lat, jest drobna, na jej głowę skrobie się czarno biały kot. Widać, że pokojowo nastawiona do życia. Takim pokojowo nastawionym najłatwiej przywalić. 

I jeszcze jeden „nius” – matka z konkubentem torturowali, głodzili i gwałcili dwoje dzieci: sześcio i ośmioletnich chłopców. W Drawsku Pomorskim. Pierwszy wyrok był bardzo niski, ten drugi będzie wyższy. Trzeba karać takich złoczyńców i dewiantów.  Włos zjeżył się na całym ciele. Konkubent i patrząca, przyzwalająca na wszystko „matka”.

Dziś jest wyjątkowo piękny, jesienny dzień. Między drzewami ( na szczęście za oknem rosną jeszcze drzewa, a nie tylko wszędzie tujki i podmurówka) słońce oślepia. 

Umyłam brudne okno, bo widać było „ cały ten syf”.
Szkoda, że nie mogę zmyć tych wiadomości - żeby chłopiec się nie powiesił, strażnik nie pobił dziewczyny, a konkubent nie torturował dzieci.  Żeby tego wszystkiego nie było.
Oczywiście to ludzie wyrządzają zło i nie ma co obwiniać Bogów.

Patrzę przez okno, na ten cudowny dąb, słucham śpiewu ptaków … widzę zmieniające kolor liście i myślę, że świat bez ludzi jest taki piękny i że ludzie temu światu są tak niepotrzebni. 
Chociaż ta dziewczyna, co jej powykręcali ręce …. Ona jest dobra, ona niesie pokój, ona jest potrzebna, bo dzieli się miłością i ten świat kocha. Kocha innych ludzi.
Chłopiec, który  popełnił samobójstwo, też zrobił to z niezgody na taki brudny świat i niesprawiedliwość i okrucieństwo, zabił się bo był  dobry i wrażliwy. 

Muszę poszukać dobrych ludzi. Jestem ich głodna. Jak ich nie widzę, to zaczynam tracić wiarę  w ten ludzki świat.
Największym skarbem jest dobre serce. Największym.