niedziela, kwietnia 30, 2006

30 KWIETNIA - PIERWSZY POWROT MARCINA Z LONDYNU!

Slucham balkanskiej muzyki ... i ciesze sie z przyjazdu Marcina. Bo cieszyc sie trza tym, co jest i tym co sie ma, prawda ...?
A ja mam ta chwile , ta muze, ten POWROT po miesiacach.

Radosc w moim sercu i niepokoj, ktory wywolal John.

Mysle, ze czas na powrot do korzeni, na powrot do siebie.

Wychodzac na zewnatrz nie znajduje, czego szukam. Co innego muzyka balkanska, budzi serce i cialo.

Tanczyc!

Kochac sie w jej rytm.

Kochac sie w jej rytm.

Mala wojna .... co wyniknie z malej wojny .....?

Pan Ambasador ;) Posted by Picasa

Bratowa Posted by Picasa

... Posted by Picasa

TATA Posted by Picasa

..... love is all around! Posted by Picasa

usciski usmiechy i lzy .... Posted by Picasa

dziewczynki i usciski Posted by Picasa

Mama Posted by Picasa

NIC SIE NIE ZMIENIL ;) Posted by Picasa

Czapki z glow ! Kaczica Wrocil ( Port Lotniczy Lublinek godzina: 15:15 ) Posted by Picasa

niedziela, kwietnia 23, 2006


piekne spojrzenie Posted by Picasa

straszna mina ...... Posted by Picasa

dumny Posted by Picasa

boczkiem, boczkiem ale nadal na lezaco Posted by Picasa

nawet ... rozwarlem szeroko lapy ! a co ! Posted by Picasa

zyje, zyje  Posted by Picasa

padlem u jej stop ....... Posted by Picasa

no FAKT ... ledwie zyje ...... Posted by Picasa

dotarlem nad wode, przebieglem 5 km .... a wiejskie kundle gryzly mnie w puppe ....! Posted by Picasa

moje ulubione Posted by Picasa

... Posted by Picasa

trawka Posted by Picasa

blue,blue, black and blue .... true love is cruel ( Cardigans) Posted by Picasa

... Posted by Picasa

.... life oh life Posted by Picasa