czwartek, października 06, 2005

PYTANIE

Czy pragniemy tylko jednej istoty, skoro pragniemy tak wielu rzeczy?

Zastanawiające ... czy to kwestia biologii i jej uwarunkowań ... czy może niedostatku uczuć, które żywimy ?

Czy biologicznej nasze ciała zaprojektowane są na pożądanie i pożądają w sprzyjających momentach. Czy umysł, który jest połączony z ciałem też pożąda .... atawistycznie ?

Bo przecież wpajano nam, że skoro decydujemy się na jedną osobę i obdarzamy ją uczuciem, to uczucia seksualne do innych, winny wygasać. Ale one nie wygasają.


Czy więc pragnienie nie tylko jednej istoty, świadczy o niedostatecznej miłości dla tej już wybranej .... czy też jest stanem naturalnego pragnienia, które ma każde z nas ?

Myślę, że chodzi o to drugie, że jednak pożądamy ale nie przyznajemy się do tego, bo takie przyznanie, to policzek moralności .

Jeśli pragnienie zwycięży to, to jest „ zdrada” .

Jeśli nie zwycięży, to pokusa.

Czasami myślę, że łatwiej jest zdradzić niż powstrzymać pokusę. I czy to jest tak, że są kobiety bez pokus?

Czy istnieją kobiety bez pokus, całkowicie rozmiłowane w Jednym?

Nasza kultura nakazuje nam mówić że są, ale co mówią nasze trzewia?
Czy zawsze marząc w nocy, marzymy o naszym partnerze? Myślę, że wręcz przeciwnie, pod osłona oczu możemy marzyć o kim chcemy. I oddawać się komu chcemy.

I jak to jest z pragnieniem posiadania rzeczy?
Jak długo cieszy nas rzecz którą zdobywamy?
Jak długo cieszy nas ten dom i ten samochód i ta nowa kurtka ?

Cieszy nas krótko ....

A jak długo, tak naprawdę cieszy nas człowiek, na którego się decydujemy ?
Czy miłość ma wyzwalać z depresji dnia codziennego?

Myślę, że nie. Zdecydowanie nie.
Miłość ma pomagać.

Wszelkie pragnienia, które dotyczą fizycznych ludzi czy rzeczy ... ( nie fizyczną istotą, będzie ta o której tylko myślimy, a której dotknąć nie możemy ) to pragnienia, które nigdy nie przynoszą prawdziwego zadowolenia i nie pozwalają się odprężyć na zawsze.

Wyzwalasz się kiedy nurkujesz ... uczestniczysz w czymś, co jednak nie jest twoje.
I chociaż historia ludzkości jest historią zawłaszczania to .. zawłaszczanie i „pragnienia” są ułomne.

Tak więc historia ludzkości nosi w sobie ułomność.

Wyzbyć się pragnień – oto droga. A pokusy ... - nie poddać się pokusom.

Ludzie których podziwiamy nie poddają się pokusom.

Brak komentarzy: