Mam matke szaloną, starego profesora, który jest moim ojcem, miałam chłopaka - zwał się Lu, mam przyjaciela Kaczora i Tungusa Boya - to mój pies. Wychodzi z opisu, że jestem "posiadaczką" - ludzi - nie rzeczy. Zresztą nie jestem wcale posiadaczką ... posiadanie odziera ze szczęscia a ja pracuję nad byciem szczęśliwą, odkrywam, że jestm ... well
niedziela, stycznia 11, 2009
styczniowo, mroznie, pieknie, duchowo
zdjecie: Martishia
11 stycznia - fota autorstwa Martishi Maurin :) " Tybetanskie dziecko"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz