sylwiszon w sauniszon
Mam matke szaloną, starego profesora, który jest moim ojcem, miałam chłopaka - zwał się Lu, mam przyjaciela Kaczora i Tungusa Boya - to mój pies. Wychodzi z opisu, że jestem "posiadaczką" - ludzi - nie rzeczy. Zresztą nie jestem wcale posiadaczką ... posiadanie odziera ze szczęscia a ja pracuję nad byciem szczęśliwą, odkrywam, że jestm ... well
środa, stycznia 24, 2007
wtorek, stycznia 16, 2007
poniedziałek, stycznia 08, 2007
PREGI
Wlasnie zobaczylam film, ktory mnie trzepnal na kolana i lzy wydusil, jak brutalny kochanek.
Moze chodzilo o to, ze w ogole dzis chcialo mi sie plakac
Bo gdzie i po co jestem
Pytanie, ktore zadaje sobie ( na szczescie - ratujac mnie przed alienacja) zadaje sobie wielu, wielu ludzi.
Po obejrzeniu "Preg" pomyslalam, zeby napisac list do ojca, ze ..... .............................................................................................................................................................................................................................................
i zeby sie ze mna nie kontaktowal .... bo to mnie rozwala zawsze ....
Ale ................................. ze .............................................................................................................
W tym filmie .... ojciec umiera, syn dowiaduje sie o tym przypadkiem ( uciekl od niego jako dziecko, bo ojciec go maltretowal ...... ). Stoi w kostnicy, gapi sie na martwego ..... i .... przypomina sobie jakis taki dobry moment, jedna jedyna pochwale ....... "Moj syn!" - mowi z duma ten filmowy ojciec ..... w tych filmowych wspomnieniach ................................................................................................................................
A pozniej SYN slucha kasety, ktora ten ojciec nagral ...... ze przez te wszystkie lata uczyl sie, jak powiedziec mu przepraszam ... gdyby go spotkal .... ale nie szukal syna ........... nie mogl go szukac .......
Nie szukal i nie znalazl ......
Dobrze ze jestes z dala ode mnie to przynajmniej nie bedziesz jak ja ...... - powiedzial na tej kasecie
Sila przebaczenia .... to najwieksza z mozliwych .... bez niej, wszystko sie psuje .... Jakos tak sie psuje ....
Gniew .... zle wspomnienia, niechec ..... wreszcie chec gwaltu na tej osobie ..... chec zeby zadac bol .....
Gniewie ... badz jak dlugo chcesz .... ale wreszcie odejdz ....
wreszcie .... tak .....
Powiedzialam dzis ZYCIU pod prysznicem, ze wcale nie bede ryczec z byle powodu .... bo takie lzy tylko prowokuja zle sytuacje.
Powiedzialam : jest ok .... Usiadlam sobie i polalam sie woda .....
Woda oczyszcza.
I powiedzialam jeszcze jedna bardzo wazna rzecz: najwazniejsze w zyciu to miec kogos, kto Cię kocha ......
Tak wtedy myslalam, a to bylo godzine temu i zatesknilam za kims takim
Moze chodzilo o to, ze w ogole dzis chcialo mi sie plakac
Bo gdzie i po co jestem
Pytanie, ktore zadaje sobie ( na szczescie - ratujac mnie przed alienacja) zadaje sobie wielu, wielu ludzi.
Po obejrzeniu "Preg" pomyslalam, zeby napisac list do ojca, ze ..... .............................................................................................................................................................................................................................................
i zeby sie ze mna nie kontaktowal .... bo to mnie rozwala zawsze ....
Ale ................................. ze .............................................................................................................
W tym filmie .... ojciec umiera, syn dowiaduje sie o tym przypadkiem ( uciekl od niego jako dziecko, bo ojciec go maltretowal ...... ). Stoi w kostnicy, gapi sie na martwego ..... i .... przypomina sobie jakis taki dobry moment, jedna jedyna pochwale ....... "Moj syn!" - mowi z duma ten filmowy ojciec ..... w tych filmowych wspomnieniach ................................................................................................................................
A pozniej SYN slucha kasety, ktora ten ojciec nagral ...... ze przez te wszystkie lata uczyl sie, jak powiedziec mu przepraszam ... gdyby go spotkal .... ale nie szukal syna ........... nie mogl go szukac .......
Nie szukal i nie znalazl ......
Dobrze ze jestes z dala ode mnie to przynajmniej nie bedziesz jak ja ...... - powiedzial na tej kasecie
Sila przebaczenia .... to najwieksza z mozliwych .... bez niej, wszystko sie psuje .... Jakos tak sie psuje ....
Gniew .... zle wspomnienia, niechec ..... wreszcie chec gwaltu na tej osobie ..... chec zeby zadac bol .....
Gniewie ... badz jak dlugo chcesz .... ale wreszcie odejdz ....
wreszcie .... tak .....
Powiedzialam dzis ZYCIU pod prysznicem, ze wcale nie bede ryczec z byle powodu .... bo takie lzy tylko prowokuja zle sytuacje.
Powiedzialam : jest ok .... Usiadlam sobie i polalam sie woda .....
Woda oczyszcza.
I powiedzialam jeszcze jedna bardzo wazna rzecz: najwazniejsze w zyciu to miec kogos, kto Cię kocha ......
Tak wtedy myslalam, a to bylo godzine temu i zatesknilam za kims takim
sobota, stycznia 06, 2007
Ewita .... i my .... a raczej : ja i John
Ja i Ewa ... bylysmy nawet podobnie ubrane, to dlatego, ze jest w nas podobienstwo duchowe wyzszego rzedu
lalalal ...
Wlasciwie wcale nie chce mi sie spiewac bo dusi mnie demonicznie jakis niepokoj dziwny.
Dzis rano Ewita wyjechala ... od nas ... najpierw do Warszawy, pod koniec tygodnia do US ...
Ewity brak mi jak .... przysmakow.
Choc moja Ewita tym razem byla troche smutna. Takie kobiety ni e moga byc smutne .... Takie kobiety to czysta energia, ktorej nikt i nic nie powinno zacmic.
Moja energia tez jest teraz jakas metna ...
Niepokoj bywa zapowiedzia zmiany ....
Nim ona nastapi - wrzucam pare zdjec ....
wtorek, stycznia 02, 2007
NOWY 2007 ROK
Postanowienia Noworoczne:
1. Byc lepsza dla ludzi
2. Nie nosic urazy do tych, ktorych nie lubie, wrecz slac im dobre zyczenia
3. Niczym sie nie przejmowac
Zgodnie z zasada : jak w nowy rok tak przez caly rok:
1. nie bede palic bo w nowym nie palilam
2. bede pomagac i drzwi otwierac ( otworzylam drzwi staruszce, ktora za nic w swiecie nie mogla sobie poradzic )
3. bede probowac nowych ekscytujacych rzeczy ( ...)
4. bede goscic ludzi z calego swiata
5. w restauracjach ktos bedzie za mnie placic
6. utone w szczesciu !
hehehehehehe
To dowod, ze Arabowie nie sa az tak niebezpieczni, jak myslimy, ze sa .... ( John malujacy na zloto paznokcie przed Sylwestrem )
Ania zrobila to zdjecie jakos tuz po swietach ( zawlaszczylam je z jej bloga .. bo jest wyjatkowo ROMANTYCZNE ..... I like it a lot )
Subskrybuj:
Posty (Atom)