czwartek, kwietnia 04, 2019

Co jeszcze możemy kupić ...?


Jechałam dziś samochodem, słuchajac radia i radiowych reklam, których nie lubię, bo nie lubię w ogóle żadnych reklam. Jednak tuż przed pełną godziną, na każdej stacji słuchacz jest reklamą bombardowany. Nowa toyota, nasza łazienka jak ze snu ... i nagle Iladian Plus Junior - żel intymny dla dziewczynek od 3 roku życia!!! " Higiena intymna od najmłodszych lat".

Co jeszcze będziecie chcieli nam sprzedać?
Może płyn do higieny intymnej dla niemowląt? To pewnie kwestia czasu. Jest dobrobyt, jesteśmy coraz grubsi i coraz mniej ruchliwi i coraz chętniej wydajemy nasze pieniądze.
Iladian dla niemowląt i dla kobiet 40 plus i dla kobiet 90 plus.

Przeprowadziliśmy z Johnem rozmowę o kosmetykach, które tak naprawdę nie dzialają.
Krem na twarz i to by było wszystko, plus mydło i szampon.
Bo jak już zaczniesz nakładać nie wiadomo co - to za chwilę gęba pomarszona bez względu na wiek.
Pod ciężkim makijażem skóra się dusi. Niby nie zatyka porów, ale kto tam wie.
Im mniej tym lepiej. I tak jest ze wszystkim. Z zakupami, z żarciem. Wiec jednak minimalizm.

Ludzie zamiast coraz mądrzejsi są coraz głupsi i zachłanni.

A mnie się już nie chce kupować. Nie chce już nowej szafy. Gdybym dziś umarła to i tak pozostawiłabym po sobie sterty niepotrzebnych rzeczy.
Nie chcę zostawiać po sobie rzeczym, chcę zostawiać dobre wspomnienia i zmiany w świadomości ludzi. Chcę robić rzeczy ważne, nawet jeśli to sprzatanie osiedla i nawet jeśli po czymś takim cała powinnam się wykąpać w iladianie 90 plus.

Nie dawajmy się nabrać reklamom.
Nie potrzebujemy iladianu, a już na pewno nie potrzebuje go nasza 3 letnia córka.
Nie potrzebujemy tych wszystkich kłamstw. 

Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Reklama kłamie. Meblujemy nasze domy po królewsku, po to by nikt nawet tego przepychu nie oglądał, bo już się nie odwiedzamy.

Boimy się wyjść na spacer, bo przy drodze stoją niebezpieczne drzewa, które w każdej chwili moga się na nas zawalić.

To nie drzewa są niebezpieczne, ale nasza nieświadomość jest niebezpieczna.

Rozmawiałam z matkami z klasy mojej Ady. Zabieganie, praca, pieniądze, na nic nie starcza czasu ani sił. Rozumiemy, co jest w ażne w życiu, jak zatrzymujemy się na czyimś pogrzebie i to zrozumienie trwa tylko kilka minut.

A powinno trwać cały czas.
I jeszcze uwaga odnośnie czasu własnie: to nie czas mija .... to my mijamy. Mijajmy więc w poszanowaniu innych i siebie. W dobroci i mądrości.
Zamiast po prostu bezrefleksyjnie konsumując przemijać.

Brak komentarzy: