Mam matke szaloną, starego profesora, który jest moim ojcem, miałam chłopaka - zwał się Lu, mam przyjaciela Kaczora i Tungusa Boya - to mój pies. Wychodzi z opisu, że jestem "posiadaczką" - ludzi - nie rzeczy. Zresztą nie jestem wcale posiadaczką ... posiadanie odziera ze szczęscia a ja pracuję nad byciem szczęśliwą, odkrywam, że jestm ... well
wtorek, października 30, 2018
Pomarańczowy wieczór
Niech błogosławieni będą wszyscy w wigilię Samhain .... starego święta, w które to sama Śmierć odwiedza ludzi i biada tym, którzy się nie przebiorą i nie udadzą, że już " el muerto".
Lubię to mroczne święto, polubiłam je w Irlandii, skąd się wywodzi.
Jest radosne, ekscytujące, pomarańczowe. Może Śmierć ma taką właśnie aurę.
Dziś żegnaliśmy Matkę naszego przyjaciela z Paczki. Chłopak jest taki młody i ta Matka też była młoda. Osierociła czworo dzieci.
Ziemię wypełniają ludzkie sieroty.
Ziemia to sierociarnia.
Ludzkie sieroty powracają wprawdzie w ramiona Matki i to jest dobre. Z ramion ludzkich matek w ramiona Matki Ziemi.
Tęsknie za tymi, których już nie ma. W ten piękny, jesienny, pomarańczowy wieczór.
English version:
May everyone be blessed on Samhain's eve .... an old holiday, in which Death itself visits people and woe to those who do not dress up and do not pretend that they are "el muerto".
I like this dark festival, I liked it in Ireland, where it came from.
It is joyful, exciting, orange. Maybe Death has such an aura.
Today, we said goodbye to the mother of our friend from Parcel. The boy is so young and this mother was young too. She orphaned four children.
Earth is filled with human orphans.
Earth is an orphanage.
Human orphans return to the arms of the Mother, and this is good. From the arms of human mothers to the arms of Mother Earth.
I miss those who are no more. In this beautiful, autumnal, orange evening.
Subskrybuj:
Posty (Atom)