środa, grudnia 12, 2007

na endorfiny - ADA :)


ubranka :)


Co zrobic by podniesc sobie nastroj ....? Wyobrazic sobie Ade .... Zeby bardziej Ja zwizualizowac, zrobilam zdjecia wszystkim ( prawie ) ubrankom, ktore Ada dostala od swojej babci Kathleen.

Rozlozylam te cudenka na materacu w moim pokoju .... uprzednio nakrywszy materac czysta kapa, zeby psie wlosy nie czepialy sie ubranek.
bluzeczki
Mamy sliniaczki, skarpeteczki i mamy pajacyki i jenasy nawet prawdziwe mamy i wszystko w slodkich kolorach i mieciutkie i juz sobie wyobrazam moja sliczna ciemnowlosa Ade w tych wszystkich ubrankach ........
Czuje sie jakbym dostala juz ubranka a za moment mialabym dostac Lalke ;)

To oczywiscie moze wydac sie niepowazne .... ale nie obchodzi mnie to.

Powod dzisiejszego zdenerwowania : slodki urzad pracy ( oby ktos go zbombardowal ..... a na pewno pracujace tam zgnile poczwary ..... no wiem, nie powinnam tak pisac, nie powinnam nawet tak myslec .... wycofuje to ...... ) la la la

wyznaczyly mi krzywe popaprane malpy wizyte na 2 stycznia 2008 ..... a moje tlumaczenie, ze wybywam do Bostonu i mnie nie bedzie w tym czasie skwitowaly : w takim razie jak wyjezdza sie na dluzej niz 3 miesiace trzeba ..... sie wyrejestrowac (!!!!!!) .....
Ojejku jejku ....... Jak sie nigdy w zyciu nie wysciubilo nigdzie nosa i jak sie slyszy ze bezrobotna ( na szczescie nie bezdomna jeszcze) samotna mama frunie sobie nad ocean to taka babe zzrera wscieklosc. A do tego taka baba jest stara i zgnila ...... i ...... no wlasnie ....

Nienawidzilam urzedu pracy od zawsze .... od czasu kiedy zaraz po studiach rejestrowalam sie tam jako absolwent ...... i patrzylam na to ludzkie ponizenie i myslalam : to jest miejsce by rewolucje zaczac ....

Ja jakos tak srednio umiem prosic.... panstwo o wsparcie .... nawet jesli oni mi sie nalezy .....

Chyba w rezultacie wybiore opcje prywatnego indywidualnego ubezpieczenia i nie bede sie nawet zblizac do budynku na KIlinskiego .... do owego urzedu pelnego grozy .....

Dosc dosc wsciekania sie .....

Nie ma sie wsciekac o co .....

Toz to pierdoly pierwszej wody ......

------------------------------------------------------------------------------------------------

Ada mnie uspakaja ..... a to przeciez ja winnam uspakajac Ja. Ada dzis kopala i pelna zycia byla :)

Ada jest fajna, najfajniejsza i ju znie moge si e doczekac zeby ja ubrac :)

W te Jej cudenka :)

I love My Ada and I love My John :)

Brak komentarzy: