czwartek, września 24, 2009

joga

i kto powiedzial, ze potrzebne sa wakacje na koncu swiata, zeby sie zrelaksowac ....?
skoro wystarczy joga .....

Czuje sie dzisiaj tak zresetowana, uspokojona i oniryczna i zainspirowana, jak nie czulam sie od dawien dawna ....
Najchetniej zasiadlabym do medytacji

10 dni w Polsce oczywiscie zrelaksowalo mnie i to bardzo, jednak wczorajsza jogi praktyka .... pozwolila by energia tu i teraz przeplywala przeze mnie swobodnie, jak w trakcie pieknego snu.

Czuje sie g e n i a l n i e.
Wyciszona, rozmilowana w trzech branzoletkach na moim reku. Usypiajac Ade nie czulam zlosci, ktora zwykle mi towarzyszy i zniecierpliwienia. Po prostu czekalam az zasnie i podziwialam ogrom lokow (dredo - kolow) na jej glowce.

Czuje siebie.

10 dni w Polsce to 10 dni wypelnionych obecnoscia ludzi.
Obecnoscia.

Bliskosc, przyjazn, wspolna wodka i rozmowy. I tyle czasu dla siebie, dla zrealizowania tesknot.
I nawet kradziez ksiazek z mieszkanka w Pabianicach ( ksiazki ponoc zjadl pies, ksiazki w liczbie ponad 100 ....).
Tylko pierwszej nocy po tej stracie nie moglam spac. A spalam akurat u Megi Ramiegi. Mysle, ze obecnosc Megi, Marka i Justy wplynela na mnie balsamujaco i lagodzaco. Marek jest takim genialnym ojcem. Megi jest taka zmeczona, prawdziwa w tym niezwyklym macierzynstwie.

I ten barszcz ukrainski , ktory podali mi na obiad i slodka Ada bawiaca sie wagonikami - magnesami na Megowej lodowce.

Spelnienie.

Dzis, dzieki jodze, dla ktorej jak czuje jestem stworzona czuje sie dobrze nawet w mojej samotnii w Irla. W pieknym nadmorskim Bray.
Ada spi, ja leze, John w pracy.

PO WIECZNEJ TESKNOCIE nie ma sladu.

Znow, ze wystarczy byc, czuje.
Chwilo, chwilo, chwilo .....

Burczenie w brzuchu przypomina mi o .... wlasnie? Jestem tak zrelaksowana, ze nawet nie wiem o czym. Nie wiem o czym, nie mysle, nie ma mnie :)

niedziela, września 20, 2009


Manufaktura okiem Zbycha
Posted by Picasa
Posted by Picasa

jedno z moich ulubonych zdjec / autor: Zbyszek
Posted by Picasa

Bozka i Jula - zdjecie autorstwa Zbychulca :)
Posted by Picasa

kuzyneczki !
Posted by Picasa

chwila na dzialce czystym relaksem :)
Posted by Picasa

Pan Marek :)
Posted by Picasa

Szymon i Adusia
Posted by Picasa

Jula hamakuje
Posted by Picasa

piekne sobotnie popoludnie na dzialce
Posted by Picasa

Tungus indianski kon !
Posted by Picasa

:)
Posted by Picasa

under the tree
Posted by Picasa
Sharkija!
Posted by Picasa

Jula wracaj !!!!! Tesknie!
Posted by Picasa
Posted by Picasa
Tungus po zjedzenu pierogow z miesem, ktore ukradl ze stolu schronil sie u mojej mamy
Posted by Picasa
Posted by Picasa
Posted by Picasa
dzialkowanie :)
Posted by Picasa

Zbychulec :)
Posted by Picasa

na hustawce
Posted by Picasa

piekny konik, piekny kon na biegunach :)
Posted by Picasa

Florence, Lissbona, Barcelona !
Posted by Picasa