poniedziałek, grudnia 17, 2007

choinka i pierogi jak Brzydula i Rudzielec ;)


W ramach przedswiatecznej proby zrobilismy dzis z Johnem PIEROGI ( wielkie podziekowania dla Cioci Bozenki za cierpliwe wyjasnianie mi na skype JAK sie owe pierogi robi ). Wyszly calkiem smakowite ... az 39 sztuk !!!!! Mniam , mniam , mniam .......
(proponuje zwrocic uwage na nasze piekne z wczoraj - nowe talerze ....... takie maja marokanskie kolory )


Pierogowy talerz Johna .....Dzona, jak pisze o Nim Gosiur :)



nasza choinka ...ponad 2 metry .... od podlogi do sufitu .... wisi na niej 60 bombek ...... i GRANATOW bu ha ha ha !



Pieknica ta choinka i zywa i pachnie i swieci .... cudenko takie :)

Brak komentarzy: