poniedziałek, sierpnia 06, 2012

cztery żywioły

Istnieją na Ziemi miejsca, w których człowiek może się obudzić ....... odrodzić, poczuć, dotrzeć do siebie.
Znam takie miejsce, należy do wszystkich, ale kiedy tam jestem wiem, ze jest tylko moje.
Byłam tam ostatnio.
W moich żyłach krążyła gorąca i   t r u j ą c a  rozkoszą krew.
Czułam się, jak córa prastarych Bogów, a mogłam też poczuć się, jak córa Koryntu.


Gdybym napisała, jak czułam, musiałabym przypłacić to życiem.



Istnieją więc miejsca, które mogą nas obudzić, odsłonić nasze duszę, połączyć nas z każdym istniejącym żywiołem ...... Ziemia, ogien, powietrze i woda ..... Leżeć na ziemi pod skała, kiedy twoje poranione nogi całe w niej umorusane i kiedy jesteś jednym z Matką. Skakać przez ogień ... nie bojąc się go, ale ciesząc się nim ...........skakać przez ogień na boso. Stać na skale, wysoko i pozwalać by muskały cię całusy wiatru. Powietrze! I woda ..... wypełniona zaroślami, nieczysta, a jednak czysta.
Pływać pod i nad wodą ....

ISTNIEJĄ miejsca na Ziemi, w których człowiek może się odrodzić i zakochać.
W tym miejscu zakochałam się prawieki temu.
I zawsze będę tam wracać. Nawet kiedy mnie nie będzie ..... mój sekretny duch będzie się tam unosił, podziwiając nowych ludzi .... i stary zapach ziemi. Będę tańczyć na skałach, rozmyta w powietrzu, taplać się w wodzie i płonąc w ogniu. Byle nie piekielnym!

Pod moją skórą chodzą małe pająki. W moim brzuchu .... mieszka duży pająk.  To bardzo  bardzo gorące lato. 
Po chłodnej Irlandii TAKIE LATO, to może być za dużo .........

Ale biorę to wszystko takim, jakie jest! Pięknym!
I cieszę się tym, dopóki jest
It is  a terrible love and I am walking with spiders!
http://www.youtube.com/watch?v=cEplGZ_M7s8&feature=related