piątek, września 21, 2007

Slowa pouczaja, przyklady pociagaja



Slowa pouczaja, przyklady pociagaja

Przypomniala mi się maksyma, która slyszalam u Benedyktynow.


Dzis widzialam się z Gocha. Z Moja Gocha.

-Ktokolwiek Cie ocenia .... nie ma do tego prawa. A jeszcze mniejsze prawo do oceniania,. ma ktos, kto tapla się w swoim swietoszkowatym zyciu.

Ludzie często nie szanuja siebie i ida na kompromis. Komproms przynosi tylko negatywy. Po kompromisie dwie strony sa nieszczesliwe, nikt nie dostal tak naprawde tego, co chcial.

Chce brac przykład z tych, którym się wiedzie, z tych którzy się nie boja, którzy szanuja samych siebie.

Kaczor napisal mi cos bardzo waznego: Jesl ktos Cie nie rozumie .... to może nie rozumie Cie dlatego, ze nie chce Cie rozumiec.

Powiedzial tez, być może mowimy tylko to, co inni chca uslyszec, ale rownoczesnie slyszymy TYLKO to, co chcemy uslyszec, nawet jeśli to nie zostalo powiedziane.

Kaczor nigdy nie udziela mi rad. Kaczor po prostu jest.

Gocha tez po prostu jest. Uwaza, ze należy stosowac metody, które dzialaja, sama tak zyje.

Jest dobra matka, ale chce pamietac o sobie.

„Jest jeden malarz” – powiedziala Gocha, „Ma ciezko, ale promuje się ze wszystkich sil i co mnie spotka, wscieka się , ze ja nic nie robie .... Z jego ust przyjmuje krytyke i biore ja sobie do serca. Bo on cos robi, by realizowac siebie, w dziedzinie w ktorej i ja chcialabym się realizowac”.

Jeśli o czyms marzymy .... np. o wyjezdzie na koniec swiata, albo o pracy w hospicjum na miejscu .... to cokolwiek nie wybierzemy, przyniesie to pozytek innym.

Jedynym dzialaniem, które NIKOMU nie przyniesie pozytku jest zaniechanie jakiegokolwiek dzialania i nie dokonanie wyboru. Trwanie w niczym.

Tak powiedziala dzis Gocha.

Dzis przybywa do mnie siostra Agut.

Brak komentarzy: