niedziela, stycznia 20, 2008

w Polszuli


w Polszuli jestem od piatku i calkiem czas mi sie poprzestawial .... i budze sie o 2:00 w nocy i do 8 rano nie spie .... meczace to mocno ....

Dzis Agut przybywa - moja siostra i Lusia ma wpasc mnie odwiedzic.

Tesknie za Hull.

Pogoda raczej mroczna.

Jutro ide do urzedu pracy, sra la la la .... ( nienawidze tego miejsca).

Oto jestem .... i tylla ......

Brak komentarzy: