poniedziałek, stycznia 14, 2008

If you say RUN I'll run with you ...

to nasze pozegnalne zdjecia i ja w mojej sukience, ktora odbierala dech w piersiach panom w restauracji ;) ..... zaprawde, Pan ktory zrobil to zdjecie nie omieszkal dodac ze "uwielbia moj akcent" ....



Dzisiejszy uroczysto - pozegnalny obiad w Braintree, w Legal Sea Food.


allora : na tym zdjeciu jak wytezycie oczeta zobaczycie biala wieze .... ( wieza w tarocie nie wrozy dobrze - ale to nie tarot ;) - to wlasnie tam mieszkamy z Johnem. 15 N Street.
Wybralismy sie do starego fortu w Hull .... ze starego fortu bowiem wszystko widac, jak na dloni ... tyle tylko, ze wybralismy sie troszke za pozno i slonce zaczelo nam przygasac .... Jest polowa stycznia prawie a my nosimy dresy ... ( co nie oznacza, ze zostalam stara dresiara .... zreszta wracam juz w czwartek ... wiec sami sie przekonacie .... ).

Z Hull takowy mamy na Boston Down Town widok o zachodzie



John i Tung - dwaj przyjaciele na FORCIE .... Kocham Tych Kolesi ....

MORSKOSC .....kocham sie w morskosci .....




ta wysepka n a koncu i prowadzacy do niej cypelek to wlasnie HULL
waskie pasmo miedzy zatoka a otwartym Oceanem, taka Dzikosc na maksa !



a to juz ja w ciazy , heheheh (27 tydzien, czyli polowa 7 miesiaca)


Wieza Fortu w Hull

Brak komentarzy: