piątek, czerwca 15, 2007

L'america L'america i pierwsze foty

biegamy sobie ... to nie prawda, ze moja pani caly czas siedzi na kanapie !

uciekam .... uciekam zeby nozek mi ocean nie pochlonal ......

a tutaj tancze, tancze i prawie nie dotykam ziemi ....


tak lubie Ameryke .... jest gittes




Jestem Tungus Amerykanin




do oceanu wchodze na luzie, jakbym sie w nim urodzil




kamyki nawet lap mi nie rania ....






jestem oaza oceanicznej aktywnosci!







johan, poznajcie johana, jesli go jeszcze nie znacie, nosi czerwona koszulke, pod kolor mojej smyszy, zeby kazdy widzial, ze jestem jego psem i mu zazdroscil









u nas w domu jada sie przy wielkim stole ....(Ewita i Betlej i John)










mamy duzo miejsca do zabawy, bo dom duzy, specjalnie dla mnie .....szarpiemy sie a ja mam swoj barlog w koncie, ale i tak staram sie nocowac na kanapie







plazujemy - wszyscy razem






czasem robie zdjecia sywli i johnowi ... ale tylko czarno biale, bo ja sam jestem czarno bialy!













wiatr wieje mi prosto w twarz i to zmienia jej wyraz nie do poznania















ale jestem dumny














to moje pierwsze zdjecie w usa, zrobione z samowyzwalacza, bo akurat nikogo nie bylo w domu








to przyjaciolka Sylwi - Gocha ....chyba w ciazy, tuz przed porodem


















o ile pamietam to ludzie z radia .... ale to nie ja robilem to zdjecie, nigdy nie bylem w radiu (zdjecia max pozegnalne)


















Karo, Syla , Ilo ... FRIENDS ... niedziela na dzien przed wylotem


















nasz ukochany z okna widok ...... ostatnie zdjecia FROTY .... nim odeszla w sina dal ......
sentymentalnie




















Brak komentarzy: